wtorek, 7 maja 2013

Pierwszy cel na maj osiągnięty :)

Witam witam ;)

Jak mija początek tygodnia? Dla mnie całkiem nieźle. Powróciłam pełną parą do aktywności :) Z tej okazji muszę się pochwalić :D Dzisiaj przekroczyłam pierwszy raz 6 km, mianowicie udało mi się przebiec 6,3 km w 42 minuty ;) Jestem taka zadowolona! Gdyby nie Shaun, to chyba w rok tyle bym nie zrobiła :D Choć bywało ciężko na trasie (a to kolanko udawało że pobolewa, a to znowu udo marudziło i próbowało mnie podstępem zmusić do zatrzymania się) to pokonałam wszystkie wewnętrzne głosy próbujące unieskutecznić moje wysiłki i pobiegłam od samego startu do końca bez zatrzymania się. Jest MOC!!!

Jako, że pewna Pani (http://happyactivelifestyle.blogspot.com/) pisała ostatnio co nieco o bieganiu, to i ja dodam swoje trzy grosze ;) ale takie króciutkie ;)

Dlaczego warto biegać?

1. Najbardziej oczywiste - po to aby schudnąć! Bieganie bardzo efektywnie spala tkankę tłuszczową (oczywiście przy odpowiedniej długości treningu i odpowiednim tempie, ale to już odsyłam do mądrzejszych ode mnie w temacie) ;)
2. Bieganie pozwala utrzymać nasz układ kostny oraz mięśnie w dobrej kondycji - jak wiadomo, praca siedząca i ogólnie przyjęty siedzący tryb życia sprzyja słabnięciu kości i mięśni, co owocuje większą podatnością na urazy na starość oraz wieloma problemami zdrowotnymi. Zmuszając organizm do takiego wysiłku regularnie utrzymujemy nasze zdrowie na dobrym poziomie ;)
3. Zapobieganie chorobom serca, obniżanie ciśnienia, wzmacnianie mięśnia sercowego, zapobieganie udarom - to tylko niektóre z dobrodziejstw, jakie niesie ze sobą regularne bieganie ;)
4. Utrzymanie dobrego stanu zdrowia - jak w powyższych przykładach, bieganie pozwala wykorzystać w pełni nasze płuca, pozwala wzmacniać odporność poprzez produkcję zwiększonej ilości limfocytów, sprzyja produkcji dobrego cholesterolu HDL oraz zapobiega zatorom tętniczym.
5. Buduje PEWNOŚĆ SIEBIE - nic tak nie dodaje sił, jak pokonywanie coraz większej ilości kilometrów, bieg bez przerwy dłużej, wiedza że moje nogi potrafią to, czego zrobić nie umiały rok temu. Pomaga przezwyciężać swoje słabości oraz dodaje powera, by móc przenosić góry i pokonywać wszystkie napotkane trudności nie tylko na ścieżce biegowej.
6. Bieganie pomaga wyzbyć się stresu nabytego podczas dnia - daje upust emocjom, jest czas na przemyślenia i wybieganie złych myśli.
7. "Haj biegacza" - to jedno z wielu pozytywnych "zjawisk", jakie dzieją się w naszym organizmie po dobrym biegu ;) Napływ endorfin, uczucie szczęścia i poczucie satysfakcji - tego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać.
8. Trenuje nie tylko mięśnie, lecz także umysł - uczysz się pokonywać siebie, swoje słabości, swoją niemoc, by stać się silniejszym i być pewnym siebie, co już było wspomniane wyżej ;)
9. Pozwala uzyskać lepsze poczucie koordynacji, w szczególności gdy treningi biegowe odbywają się na nierównym terenie, pełnym przeszkód do omijania w zgrabny sposób.
10. Nie potrzeba prawie nic, by biegać. Wyjście w teren nic nie kosztuje, nie ma karnetów, nie ma opłat, nie ma limitów czasowych - bieganie jest ZA DARMO. (choć oczywiście warto zainwestować w dobre buty, co by sobie krzywdy nie zrobić).




Oczywiście nie mam zamiaru się wymądrzać, że na temat biegania wiem wszystko, bo biegam zaledwie trzeci tydzień. Jednak mogę z czystym sumieniem powiedzieć jedno - pokochałam bieganie i prędko nie zamierzam zrezygnować ;) 

Pozdrawiam
SundayMorning

xoxo

24 komentarze:

  1. Jak już pisałam podziw,naprawdę:) Trzymam kciuki żebyś niedługo mogła napisać że maraton to dla Ciebie pestka:D

    Może i ja niedługo dołączę w sprawozdaniach biegowych.:)

    No i fajnie że jeszcze napisałaś o bardzo ważnych korzyściach wynikających z biegania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tja, maraton... :) marzy mi się 10 km pod koniec lata w jakimś ulicznym biegu ;D No liczę na Ciebie w sprawozdaniach biegowych :)

      Usuń
  2. Wow! Mam nadzieję, że w tym miesiącu Cię dogonię ;)
    Pozdr!

    OdpowiedzUsuń
  3. motywujesz motywujesz :) jest MOC!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawo, brawo :) Masz się czym chwalić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo! Mimo iż z biegu wracam spocona i wyglądam okropnie, to i tak idę dumna i szczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję tego osiągnięcia!!!!!!! Wszystkie, nawet najmniejsze sukcesy są niesamowicie ważne!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bieganie ma same zalety, bez dwóch zdań :)! Też się od tego uzależniłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. podziwiam Cię z całego serca, moja kondycja jest naprawdę niespecjalna... biegając, potrzebuję masę przerw, bo szybko się męczę. ale sam sport jest fantastyczny, każdemu bym poleciła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grunt to biegać i dążyć do coraz lepszych wyników, a kondycja sama z czasem przyjdzie ;)

      Usuń
  9. gratulacje przekroczenia zaklętej 6 ! na prawdę ci świetnie poszło :* oby tak dalej

    a korzyści z biegania jest bardzo dużo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaklętej - masz rację, ale to był jeden z przyjemniejszych biegów ;)

      Usuń
  10. Dziękuję, mama zadowolona więc wybór biżuterii trafny ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję. Kiedyś trzeba wreszcie wziąć się w garść. Najwyższa pora ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak pięknie napisałaś o bieganiu, aż mi miło na sercu, ja też uwielbiam biegać. Ostatnio niestety nie mogłam, ale na pewno jak tylko będę miała czas włączę to do moich treningów.

    OdpowiedzUsuń
  13. ja gdy wracam z biegania to jeszcze przez 10 minut kapie ze mnie jak nie wiem ;d

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje :)

    Zapraszam
    zdrowiezwyboru.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mogę się jakoś przekonać do biegania chociaż wszyscy ciągle o tym piszą i może w końcu pęknę (:

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję z całego serca :) Ja w 60 minut robię około 6,5km gdzie połowa to marsz, więc tym bardziej możesz być z siebie dumna :) Oby tak dalej. Trzymam kciuki! :*

    OdpowiedzUsuń