środa, 17 kwietnia 2013

7 sposobów na to, jak wykorzystać swój telefon do aktywności fizycznej ;)

Witam :)

Wczorajszy dzień był dla mnie bardzo zabiegany, dlatego brakło mi czasu tutaj napisać. Odpuściłam jeden dzień z Insanity, bo podczas rozgrzewki przy skokach bardzo bolało mnie nadbrzusze - nie mogłam za chiny ludowe dokończyć pierwszego setu z samej rozgrzewki, a co dopiero pomyśleć o 50 minutach całego treningu. Za to zrobiłam sobie przysiady, pompki, ćwiczonka na brzuch, hula hop i agrafkę ;)

Tematem dzisiejszego wpisu jest kilka przydatnych tricków, aby wykorzystać swój telefon nie tylko do pisania wiadomości czy też telefonowania, ale także wspomagania swojej aktywności fizycznej :)

1. Po pierwsze - najbardziej oczywiste - zrób sobie zdjęcie! Teraz chyba każdy telefon posiada aparat cyfrowy lepszej lub gorszej jakości. Nie zrażaj się jednak, i jeśli chcesz na szybko zrobić podglądowe zdjęcia przed i po - zrób to już dziś! Nic tak nie motywuje jak efekty before/after. Ty też możesz zrobić swoje :)
2. Po drugie - zorganizuj sobie czas. Nie zawsze pamiętasz o swoim dzienniku i co masz w nim zapisane? Możesz zawsze skorzystać z kalendarza oraz alarmów i efektywnie zaplanować kiedy wykonasz swoją porcję ćwiczeń. Nie chodzi o samo znalezienie czasu na trening - lecz na ustalenie go priorytetem, który aby mieć efekty trzeba wykonać.
3. Umil sobie trening muzyką! Nic tak nie pcha nas do przodu jak energetyczna muzyka. Często wpływa na nas lepiej, niż ćwiczenie "na sucho". Dlatego gdy wychodzisz biegać, spacerować czy na nordic walking - załaduj ulubioną muzykę bądź skorzystaj z takich aplikacji jak Spotify czy Fit Radio, dopnij słuchawki i ciesz się niezmierzoną energią :)
4. Wyobraź sobie swój cel. Masz swoje ulubione inspiracje umięśnionych brzuszków, zarysowanych pięknie ramion, podniesionego tyłka? Jeśli tak, to wrzuć sobie kilka z nich na tapetę bądź wygaszacz. Każdego dnia spoglądając na swój wymarzony cel, będziesz bardziej zmotywana by wykonać swój trening i być o jeden dzień bliżej idealnej formy. (p.s. uwaga na super seksowne tapety i wzrok naszych facetów gdy to odkryją :D)
5. Zapisuj swoje postępy. Wchodząc na wagę zawsze możesz zrobić foto liczby, która się na niej wyświetla. Jeśli zrzucenie wagi to Twój cel - rób takie zdjęcia co miesiąc i porównuj efekty. Nic tak nie motywuje jak spadające kilogramy ;) UWAGA: do wszystkiego należy podchodzić z dystansem, jeśli Twoje cm spadają a waga nie - skupiaj się na tym, a niekoniecznie na samym ważeniu się.
6. Biegaj jak profesjonalista. Od kilku lat na rynku dostępnych jest kilka aplikacji służących do dokładnych pomiarów związanych z aktywnością biegową (choć nie tylko). W ten sposób możemy dokładnie skontrolować nasze postępy jeśli chodzi o czas, ilość przemierzonego dystansu czy spalonych kalorii. Dzięki takim aplikacjom swoje wyniki można również wrzucać na różne potrale i rywalizować ze swoimi znajomymi bądź innymi zapalonymi biegaczami. Niektóre z tych programów to RunKeeper, Runmeter, Endomondo.
7. Inspiruj innych. Motywuj efektami, zagrzewającymi do walki o piękne ciało i zdrowie słowami, czy zdjęciami pysznych i zdrowych posiłków korzystając z dostępnych aplikacji umożliwiających korzystanie z Facebook'a, Twitter'a czy Instagram'u przez telefon. Inspirowanie innych i otrzymywanie pozytywnych odpowiedzi motywuje zwrotnie ;)

(źródło: beachbody.com)

Uwaga straszę :)
Jak widać, nawet niepozorny telefon może okazać się bardzo przydatnym narzędziem do wspomagania Naszej walki o zdrową sylwetkę. A Wy, używacie jakiś aplikacji lub posiłkujecie się swoim aparatem? Ja zeszłego roku wykorzystywałam swoje zbiory muzyczne podczas biegania, często mierzę sobie czas ćwiczeń wbudowanym stoperem (kiedy robię swoje zestawy lub skaczę na skakance) oraz od czasu do czasu używam z ciekawości aplikacji Instant Heart Rate, choć nie jestem pewna czy prawidłowo wskazuje puls :D I oczywiście od czasu do czasu pokuszę się o zdjęcie np brzucha i oglądam czy widać jakieś efekty hihi.

Pozdrawiam i życzę miłej środy, bo u mnie niestety pogoda nie dopisuje już ;/







SundayMorning

xoxo

25 komentarzy:

  1. Człowiek nie wyobraża sobie nawet, jak muzyka może motywować. Mocne bity ulubionego kawałka od razu pobudzają do działania i sprawiają, że dostajemy porządnego kopniaka. :)

    Pozdrowienia! Niestety u mnie pogoda również niewyraźna, ale miejmy nadzieję, że to tylko przejściowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy post :) jestes bardzo kreatywna. ja bym na to nie wpadla (no moze jedynie na pomysl pstrykania sobie zdjec i sluchania muzyki) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja dużo obcuję ze swoim telefonem, stąd takie pomysły ale wszystkich oczywiście sama nie wykorzystuj. pozdrawiam ;)

      Usuń
  3. Mi się przydaje głównie do słuchania muzyki, no i wiadomo, aplikacja endomondo podczas biegania i jazdy na rowerze... Ale i tak bateria trzyma strasznie krótko i zastanawiam się nad zakupem mp3ki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to jest rozwiązanie? Ja zastanawiam się nad Endomondo i RunKeeper'em jak rozpocznę biegi :) o ile je rozpocznę. :)

      Usuń
  4. Ooo i już zaczęły się wymówki- chciałabym ale nie mogę :P Nie ma czegoś takiego. Dobra, ból brzucha jeszcze usprawiedliwia, ale tak generalnie to nie szukaj wymówek, nie myśl o tym, po prostu rób ;*
    Mój plan wcale nie jest jakiś bardzo ambitny :P wczoraj nie wytrzymałam i poszłam pobiegać na 10 min :P musiałam no!! xD A z pracy na rowerku 15 min :P
    A co to za praca jeśli można wiedzieć?
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  5. Hih, fajny post. Większość z Twoich pomysłów już wykorzystuję xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Ból brzucha usprawiedliwia ;))
    Ja i tak uważam, że bieganie to najlepszy spalacz tłuszczyku ;P
    OOO pomoc spedytora, to super! 3mam za Ciebie kciuki xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja byłam bardzo sceptyczna co do zdjęć przed i po dopóki nie zdobyłam się na ich zrobienie. Teraz mam cały folder ze zdjęciami, które wieńczą moje miesięczne treningi :) To jest dla mnie największa motywacja.

    OdpowiedzUsuń
  8. program, który możemy ściągnąć na telefon też jest bardzo przydatny, szczególnie jak ktoś biega. nazywa się endomondo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przepraszam, nie zauważyłam, że też go wymieniłaś :)

      Usuń
  9. Ciekawe pomysły :D Możliwość docenienia telefonu w swoich codziennych zmaganiach :D Na pewno bardzo pomocne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mozna dodac 8 punkt i wymienic rozne aplikacje, nie tylko dla biegaczy :) Masz racje, telefon tez jest naszym sprzymierzencem, fajne pomysly :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie by się tych punktów jeszcze nazbierało :D

      Usuń
  11. Oo widzę, że też jesteś po filologii :)
    Jeśli chodzi o użycie telefonu do aktywności fizycznej, to raczej u mnie on pełni tylko rolę aparatu do rejestrowania efektów (albo ich braku :P), ale ostatnio myślę żeby zainstalować sobie tę aplikację Endomondo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również myślę właśnie nad Endomondo bądź RunKeeper'em ;) filolożki łączmy się :)

      Usuń
  12. głównie używam Endomondo, Instagrama i RTM na telefonie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. oj mój to się do niczego nie nadaje :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo przydatna lista, muszę przyznać, że kilka z tych pukntów wprowadziłam już w życie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo podoba mi się ta lista :) chyba muszę ją zastosować :)
    \pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń