poniedziałek, 3 czerwca 2013

"Gorący" Czerwiec

Witam!

Niestety od zeszłego wtorku zabrakło mi czasu, aby tutaj wpadać i napisać choćby króciutkiego posta. Postaram się zamieścić obiecane dwa o wzmacnianiu odorności i likwidowaniu nagromadzonych gazów w jelitach (^^) bo to moje dwa priorytety na chwilę dzisiejszą. Moją nieobecność usprawiedliwiam gorącym okresem na uczelni, gdzie obecnie czekają mnie same zaliczenia i egzaminy - a nie mogę dać plamy i postarać się uzyskać maksymalne wyniki. Stąd moja koncentracja zbiera się w tych tematach, dodać do tego ćwiczenia, obowiązki w domu, pisanie artykułów i weekendy z moim P. = brak czasu na prowadzenie bloga ;( Ale po sesji wszystko wróci do normy ;D

Ostatni weekend również pod względem moich postanowień był odrobinę grzeszny, ale usprawiedliwiam to sobie dniem dziecka i takimi tam... ;) Dzisiaj ładnie powrót do moich postanowień + chyba rezygnuję z kawy, a przynajmniej jednej dziennie na rzecz tej zbożowej. To postanowienie w sumie samo wyszło w sobotę, kiedy okazało się iż nawet pobudka o 6 rano nie wymaga pobudzenia się mocną kawą :)

Wrzucam swój zrealizowany plan treningowy:


4/7 dni przećwiczone, średnio ale zawsze to coś ;) Zabrakło mi wczoraj czasu na zrobienie 3 treningu siłowego z P90X shoulders and arms więc odrabiam je dzisiaj. Niestety po wtorkowym dniu i przeskakaniu 30 minut moje kolano znowu dało o sobie znać i konieczna jest wizyta u ortopedy. Dobrze, że chociaż przy Turbo Fire nie boli - a dziwne, bo tam jest tyle skakania i innych ćwiczeń angażujących tę część ciała. Dalej kontynuuję wyzwanie wall sit i brzuszkowe ;) dzisiaj dzień 8 obydwu wyzwań.

Zapisuję się także na:



Środa akurat idealnie mi pasuje ;)



Dziękuję za tyle komentarzy pod ostatnim wpisem, jest to dla mnie inspiracją by tworzyć kolejne takie posty!

Miłego dnia,

SundayMorning
xoxo

28 komentarzy:

  1. misiaki na talerzu musiały być pyszne:P

    OdpowiedzUsuń
  2. To Twoja golizna powyżej?:) Jeśli tak to super sylwetka:)

    A Turbo wykonujesz według planu czy wybrane filmiki?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, moja ;) Nie nie, turbo wykonuję w dni kiedy mam poćwiczyć jakieś cardio ;) Rok temu "jechałam" według rozpiski, całkiem przyjemne efekty były ;)

      Usuń
  3. Piękną masz sylwetkę! Naprawdę! Zazdroszczę (:
    Też mam zamiar wziąć udział w maratonie, jestem ciekawa całego pomysłu a wydaje mi się być naprawdę fajny, w środę mi pasuje a do tego odwołali na mojej siłowni środowe zajęcia fitness wiec tym bardziej (: Czekam na te dwa posty, bardzo jestem ich ciekawa. Sama cierpię na problemy żołądkowe różnego typu, byłam u gastrologa milion razy i ostatnim razem babka poradziła mi więcej ruchu na początek. Wcześniej kompletnie się nie ruszałam, tłumaczyłam to brakiem czasu i innymi priorytetami. Oczywiście aktywność fizyczna bardzo pomogła. Mam zespół jelita leniwego z czego wynikały moje dotychczasowe problemy z trawieniem. Dodałam do tego różne herbaty, głównie czerwoną ale też zieloną i białą, staram się zmienić dietę, ale nadal mam problem ze wzdęciami i różnymi innymi nieprzyjemnościami i naprawdę z niecierpliwością czekam na posta!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pięknej to jej jeszcze według mojego oka daleko ;) ale dziękuję!
      Widzisz, mi również w środku tygodnia o wiele bardziej pasuje, bo przez weekendy albo mam zjady albo mnie nie ma w domu. Nie zazdroszczę problemów z żołądkiem, wiem że to jest bardzo męczące. Ja mam ostatnio również problemy ze wzdęciami, zjem lekki posiłek a jestem prawie jak balon i coś trzeba z tym zrobić - tzn. już robię, ale trzeba na ten temat trochę więcej poszukać :)

      Usuń
    2. Ja też zagłębiam temat z każdej możliwej strony ale i tak chętnie poczytam co Ty masz na temat do powiedzenia. Zupełnie inaczej piszę się z własnego doświadczenia a inaczej jak ktoś zbiera suche fakty i różne rzeczy, a nigdy sam nie stosował (:

      Usuń
    3. Masz rację, choć u mnie zmiany idą powoli stąd jeszcze chyba się wstrzymam z tym postem ;)

      Usuń
  4. z uczelnią mam niestety tak samo, też nie mogę dać plamy i nie mogę niczego zostawić na wrzesień. Będę czekać na notkę o jelitach, bo niestety mam z nimi problemy

    a co do mojego faceta to fakt, jestem szczęściarą ;d D. dosyć wcześnie wyprowadził się z domu, więc wszystkiego musiał się nauczyć. I niestety wychodzi na to, że lepiej sprząta, gotuje i prasuje ode mnie :P A co do gotowania to chodził do technikum hotelarskiego i miał gastronomię :P tak usprawiedliwiam jego umiejętności haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehh ta uczelnia... ;)

      To dlatego tak bardzo różni się od normalnego faceta ;p ale ja i tak jestem zadowolona, bo mój z głodu by nie umarl jakby został sam, a znam takich co potrafią wodę na herbatę przypalic ;D

      Usuń
  5. Brzuszek idealny! fajna tabelka i zestawy ćwiczeń. Nie rezygnuj z kawy:O pij ją bez cukru

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealny jest Twój, mojemu jeszcze do niego bardzo daleko :D tzn nie chodzi o to, że pijam kawę słodką z mlekiem - bo piję czarną właśnie bez cukru, ale chciałam sobie odwyk kofeinowy zrobić ;D

      Usuń
  6. Ja ostatnio również odwiedziłam ortopedę, nie obyło się bez rezonansu i na szczeście wszystko jest ok. Ale kwas hialuronowy mialam wstrzyknięty- nic przyjemnego...
    I podpiszę się pod komentarzem agnes- nie rezygnuj z kawy- pij ją bez cukru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuuu w takim razie z obawą czekam na wizytę we czwartek... ;/
      Chyba należycie do klubu kawoszek, że tak mi tą kawę polecacie ;D

      Usuń
  7. ja w ubiegłym tygodniu sobie pofolgowałam trochę. wszystko przez ten długi weekend. Mam nadzieję, że w tym już nie będę miała takiego problemu z samodyscypliną... :P

    P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, ja z tego samego powodu sobie pofolgowałam ;p i mam takie same nadzieje, jak Ty ;D

      Usuń
  8. Skarbie jak fajnie :)) trzymam kciuki zeby Ci sie wszystko udalo, zwlaszcza po ostatnim spadku formy

    buziaki!!! :))))))))))))))))))))))))))))))
    <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozdanie kosmetyczne u mnie! Ziemia Egipska BIKOR do wygrania, ostatnie 4 dni!
    Zapraszam! :)
    http://youbeautiful-kosmetycznefantazje.blogspot.com/2013/05/mae-rozdanie-wielka-nagroda.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładna sylwetka, uwielbiam tego typu posty!
    Pozdrawiam i obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam to samo... natłok pracy i brak czasu na przyjemności, ale do czasu :) Jeszcze miesiąc i tak jak powiedziałaś, wszystko wróci do normy :) Świetne zdjęcia, widać postępy, gratuluję :)

    PS Nominowałam Cię u siebie do Liebstera :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahh nawet mi nie mów, tyle nauki to dawno nie miałam :D Dziękuję ;)

      Odpowiem dzisiaj :D

      Usuń
  12. Skarbie zaproponuj zestaw do maratonu :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. pogoda jest okropna i mam tego dośc ... niestety ... ;/

    oj tam nie martw się tym że czasem sobie pogrzeszysz najważniejsze to potem wrócić na dobrą drogę :)

    dobrze ci poszło i nie jest tak źle ;* powodzenia dalej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również, nie nastraja zbyt optymistycznie...

      Akurat grzeszkami się nie martwię, już jest ok ;)

      Wzajemnie!

      Usuń